niedziela, 9 października 2016

Jak przetrwać jesień?

Hej misie! Jak już w poprzednim poście wspomniałam, dzisiaj przychodzę do Was z
poradami jak w miły sposób wytrwać do końca jesieni. Ta pora roku ma swój urok, 
jak z resztą każda.. ale jednak bardzo często kojarzy nam się z ponurymi popołudniami,
częstym deszczem i tak dalej. Dużo czasu spędzamy w domu, czasem nie łatwo jest
nam ten czas zagospodarować. Czy jesień to idealna pora na leniuchowanie? 
Oto jak ja spędzam jesień oraz co robię dla siebie.


* Punkt pierwszy i dla mnie najprzyjemniejszy to herbata! Są tutaj miłośnicy jej picia?
Ja jesienią piję minimum jedną dziennie. Kocham ją i już:) Z resztą kto nie lubi 
usiąść pod kocem z kubkiem ciepłej herbatki. Nie dość, że odprężą to jeszcze pomaga
nam nie zachorować, a jesienią bardzo łatwo o grypę..

* Ciepłe sweterki, bluzy i koce! Jeżeli czytają mnie zmarzluchy, to bardzo dobrze 
wiedzą co mam na myśli. Odkąd zrobiło się troszkę chłodniej praktycznie cały czas,
który jestem w domu spędzam z kocem na ramionach!

* Sezon na oglądanie filmów. Ooo tak, kiedy za oknem pada deszcz pora nadrobić
zaległości filmowe. Odpalaj laptopa i czym prędzej włączaj film. W wakacje
uciekało się od tego, żeby spędzać czas z przyjaciółmi czy na świeżym powietrzu, 
więc teraz jest co oglądać;)



* Chłodniejszy wiatr może źle wpłynąć na kondycje naszej skóry. A więc zamieniamy
kremy z filtrem na kremy nawilżające! Pamiętajcie również o dłoniach, które w tym
okresie są szczególnie narażone na zimno.

* Otwórz szafę i zrób porządki! Krótkie spodenki na głąb a na wierzch cieplutkie 
bluzy! Uciekajmy przed chorobą i ubierajmy się ciepło. Chyba nikt nie lubi gorączki?

* Dokładne oczyszczenie twarzy. Pomału wracamy do podkładów czy pudru? Latem
się tego unika, bo i tak wszystko spłynie w upalny dzień ale teraz, gdy opalenizna
znika zaczynamy ratować się makijażem.




A w kolejnym poście: Obchodzicie halloween? Nie wiem czy wiecie czy nie, ja 
kocham pobawić się w charakteryzatorkę i w kolejnym poście zaprezentuję Wam
dwa pomysły na halloweenowy make-up. Gotowi? Do następnego, buzi

16 komentarzy:

  1. Taaaak! Herbata to jest to! Jestem wielką miłośniczką herbaty i mam jej pokaźną kolekcję! :) Super post kochana! :)

    Zapraszam:
    paniantosiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pić herbatę! Szczerze polecam "Jabłka w cynamonie" firmy Five O'clock. Pomysły super, napewno z nich skorzystam (jak znajdę czas).

    Zapraszam też do mnie
    http://www.philocaro.com/
    PhiloCaro
    Jestem jako anonimowwy, ponieważ mój blog jest robiony w Wordpress ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jestem zmarźluchem i też kocham herbatkę! Teraz nigdzie nie wychodze bo pogoda mi na to nie pozwala za bardzo :(
    http://laurenpachnia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam identyczne plany na przetrwanie jesieni!
    http://blekitnypamietnik.blogspot.com/2016/09/review-rosegal.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Herbata , koc i książka i idealnie tak to ja mogę przetrwać jesień ahh aż miło pomarzyć haha

    OdpowiedzUsuń
  6. Harbata, ciepły kocyk, grube swetry, dobra książka czy film! Masz rację - są to wszystkie uroki jesieni! <3

    Zapraszam do siebie:
    http://cozrupiecimoznasklecic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na posta! I zdjęcie inspirujące te pierwsze. A filmy jesienią najlepsze! :D i do tego herbatka :D
    Pozdrawiam, http://liisiialy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. W mroźne dni nie zaszkodzi gorąca herbata z rumem,mężczyzna który otuli silnym ramieniem. W tedy każdy nawet najnudniejszy film mogę obejrzeć :)

    http://kontaktpetronelka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam herbatkę! jestem herbatomaniaczką i minimum 2-3 kubki dziennie jej piję :) co do oglądania filmów- jesteń bez leżenia w łóżku i oglądania filmów oraz popijania gorącej czekolady lub herbatki dla mnie nie istnieje :P

    emme22blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie, robię to co Ty w jesieni.! Poza tym urzekł mnie Twój uśmiech i komódka w tle <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne porady, robię podobnie. Ale jesieni nie znosze... Gif jest mega@ <3

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie jesień kojarzy się z ciepłem koca, czekolady w kubku i nastrojowymi wieczorami z muzyką fortepianową w tle :)

    Co do pytania - nie bawię się w halloween i nie rozumiem zachwytu nad tym pseudoświętem, ale to jest moje prywatne zdanie.

    Pozdrawiam cieplutko,
    Lina Nastya
    http://lina-nastya.blogspot.com/2016/10/ulubione-aplikacje-w-podrozy.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jesień lubię za te przepiękne kolory i ciepłe sweterki :)
    pooositivee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń