spacer po lesie

hejka! Trochę się przedłużyło, trochę się przeciągnęło i odstęp pomiędzy postami zrobił się

tak duży, że sama jestem na siebie zła. Ostatnio sporo czasu spędziłam poza domem i 

myślę, że to główny powód długiej przerwy w pisaniu. Miał być post ze zdjęciami z telefonu,

wakacyjnym miksem ale... że dzisiaj u mnie trochę popadało to pojechała do lasu porobić

trochę zdjęć, bo baardzo dawno nie miałam aparatu w dłoni i strasznie mi tego brakowało.

Dla wielu z Was las po deszczu może się kojarzyć z błotem, kapiącymi kroplami z drzew na 

głowę i niczym przyjemnym. Lecz dla tych, którzy są miłośnikami fotografii (tak jak ja),

mokry las to coś pięknego dla obiektywu! Musiałam wykorzystać taką okazję, inaczej

nie byłabym sobą. Gotowi na dawkę leśnej fotografii? ZAPRASZAM!

Rocky (mój pies) też załapał się na kilka zdjęć:) Tym akcentem się z Wami żegnam

i czekam na wasze opinie odnoście zdjęć. Buziaki!