wtorek, 29 sierpnia 2017

najdłuższe wakacje

 Cześć słoneczka moje! Co tam słychać? U mnie baaaardzo dobrze, ostatnio ciągle mam
dobry humor nie wiem czego to zasługa ale niech tak zostanie. Wielu z Was zapewne nie
podziela mojego entuzjazmu.. dlaczego tak sądzę? Odpowiedź jest prosta - 29 sierpnia.
Właśnie upływa ostatni dla wielu tydzień wakacji.. ale zaraz, zaraz... nie dla mnie! 
O ile moje wakacje się przedłużyły? Aż o miesiąc moi drodzy.. myślę, że już wiecie dlaczego:)
Tak - skończyłam liceum i idę na studia dlatego też aktualnie mam najdłuższe wakacje w życiu,
które trwają już tak na prawdę od maja.. coś pięknego. Kto jest aktualnie na tym samym
etapie edukacji co ja dobrze wie jak świetnie się teraz czuję. Przede mną zmiany, nowości..
Czy się obawiam? O dziwo nie. Nie wiem czy to kwesta tego, że jeszcze trochę czasu
zanim wszystko się zacznie ale czuje się na prawdę dobrze i jestem mega pozytywnie 
nastawiona. Wybrałam kierunek, który jak najbardziej mnie interesuje i z jednej strony
nie mogę się doczekać pierwszych zajęć. 
Lubię dodawać mixy zdjęć z telefonu - co z resztą wiecie.. więc i tym razem malutki
wakacyjny thorrowback. Lubicie takie lifestylowe posty?





wtorek, 25 lipca 2017

zdjęcia jak z polaroida

hej hej! Staram się jak mogę, żeby posty pojawiały się na blogu w miarę regularnie,
czy mi to wychodzi? To już Wy oceńcie. Moja galeria w telefonie powoli się zapełnia
nowościami także szykujcie się na lifestylowy post.. ale nie dziś, to następnym razem:)
Co prawda z tematu zdjęć nie zbaczam, a wręcz przeciwnie - trochę się w niego zagłębię.

Co powiecie na zdjęcia jak z polaroida bez polaroida - czy to jest w ogóle możliwe? 
Ja już znam odpowiedź:) Oczywiście, że to możliwe! Ostatnio została mi polecona na prawdę
idealna dla mnie stronka pikczersbox(klik). Dlaczego idealna dla mnie? Ja po prostu kocham
mieć zdjęcia wywołane, na papierze. Wersja elektroniczna to nie to samo co trzymanie fotografii
w ręku, przeglądając album czy przypinając wspomnienia na ściany swojego pokoju. 
Jestem miłośniczką takich form fotografii a na tej stronie możecie wywołać zdjęcia w różnych
odsłonach w na prawdę korzystnych cenach. Ja akurat wybrałam zdjęcia jak z polaroida
ale już mam pomysł na to, którą formę wybiorę następnym razem;)




wykorzystałam kilka zdjęć i ułożyłam je w ramce w formie plakatowej


resztę zdjęć chaotycznie przyczepiłam na moją tablicę

Jest tu ktoś kto jest fanem zdjęć "do ręku" czy preferujecie raczej formę elektroniczną?

czwartek, 13 lipca 2017

TURKEY

heeej! Na zewnątrz pogoda tragiczna (jak na lato) więc chociaż przywitam Was cieplutko:)
Z czym dzisiaj przychodzę? Z małą relacją z wyjazdu.. gdzie w tym roku wylądowałam?
Celem była Turcja! Był to najbardziej spontaniczny wyjazd.. wakacje zarezerwowane
były tydzień przed wylotem. Mówi się, że najlepsze rzeczy dzieją się w życiu 
spontanicznie i tym razem potwierdziło się to w stu procentach! Z bólem serca 
wracałam do Polski.. nigdy wcześniej tak nie miałam a zazwyczaj wręcz przeciwnie. 
Kiedy wakacje dobiegały końca miałam już ochotę na swoje łóżko, domek.. ale nie tym razem.
Czy warto wybrać się do Turcji? TAK WARTO! Wiele osób się boi wybrać ten kraj jako
cel wakacyjnego wypoczynku kompletnie nie rozumiem dlaczego. Resorty, hotele nie 
znajdują się przy 'niebezpiecznej' granicy także absolutnie nie ma czego się obawiać. 
To samo tyczy się miast i miasteczek. Nic niepokojącego się nie dzieje.
Na świecie dzieją się teraz takie rzeczy, że tak na prawdę gdzie byśmy nie pojechali
może wydarzyć się wszystko. Turcja jest pięknym krajem.. a Turcy? Najmilsi i
najwspanialsi ludzie na świecie! Tak ciepło nie zostałam przyjęta w żadnym innym kraju.
Pokochałam ich całym serduchem! Idąc uliczką kiedy luzie dowiadują się, że jest się z Polski
przybijają piątki i uśmiechają się szczerze. A co ciekawe idąc po kilku dniach w tym samym
miejscu nie było osoby, która by mnie nie poznała! Co jest nie lada wyczynem, ponieważ
ogromne ilości ludzi przechadzają się tam codziennie;)
 Prędzej czy później zjawię się tam ponownie i Was również zachęcam do odwiedzenia tego kraju:)








A może ktoś z Was również był kiedyś w Turcji?

środa, 21 czerwca 2017

animalove

cześć! Tak wiem moje zaangażowanie tutaj - dramat. Wybaczcie! Nie chcę po prostu
pisać tu głupot czy robić spamu pisząc post za postem na jeden mało istotny temat.
Blablabla.. kto mnie zna ten dobrze wie, że..... kocham zwierzęta! A najbardziej kocham
je fotografować. Nie ma na świecie bardziej naturalnych i prawdziwych modeli.. no, bo
jak zwierzęta mogą zachowywać się sztucznie przed obiektywem?! Robiąc zdjęcia zwierzakom
po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak one się zaraz zachowają.. czy podejdą do nas,
spojrzą w naszą stronę czy może wstaną i uciekną, bo coś innego je zainteresuje. W brew 
temu, że takiemu 'modelowi' na prawdę trudno jest zrobić dobre zdjęcie jest to bardziej 
fascynujące niż robienie zdjęć idealnie i pod wzór ustawionej osobie. Zrozumieją to
tylko pasjonaci fotografii a już tym bardziej osoby, dla których aparat jest jak ich prawa
ręka i mało kiedy się z nim rozstają.. nawet w codziennych sytuacjach, które zazwyczaj przynoszą
nam najciekawsze zdjęcia. Co tym razem uchwyciłam? Powiem tak: odwiedziłam
Wrocławskie Zoo.. teraz już wiecie dlaczego tyle pisałam o fotografii zwierząt:)









Przyznaję, że ogrodzenia były ogromną przeszkodą. Miałam wrażenie, że to ja byłam
ogrodzona od zwierząt a nie one ode mnie i żeby ładnie uchwycić obraz musiałam przyjmować
rozmaite pozycje, żeby złapać to co za płotem;)

Przy okazji mam do Was ogromną prośbę! Jak dobrze się złożyło, bo nadal zostaje
w temacie zwierząt;) Robi się bardzo ciepło więc zwierzaki ze schroniska 
chciałyby wykorzystać piękną pogodę i mają ochotę trochę pospacerować! Na stronie
dlaschroniska.pl ruszyła akcja, w której Wy dobre duszyczki możecie pomóc i podarować
zwierzakom smycz, dzięki której będą mogły spacerować do woli! Liczę na Was ja no i 
oczywiście kochane psiaki, które z niecierpliwością czekają na spacerek;)

piątek, 19 maja 2017

PHOTOMIX

Hejka! Ktoś jeszcze zaczął właśnie najdłuższe wakacje w życiu? Koniec matur - najpiękniejsze
uczucie. Chyba jeszcze z żadnych wakacji nie cieszyłam się tak bardzo. Ten spokój
i odpoczynek po kilku dniach pełnych nerwów był mi strasznie potrzebny.. z resztą myślę, że
nie tylko mi ale wszystkim tegorocznym maturzystom mam racje? Tyle wolnego wiążę się z
masą zdjęć także bądźcie gotowi na głównie lifestylowe posty. Nie wiem czy Was to ucieszyło
czy nie, ale ja w tej tematyce czuje się najbardziej swobodnie. Wiecie co.. nie chce mi się 
pisać nic więcej.. wolę chyba wstawić od razu zdjęcia:)





To by było na tyle.. A po większą dawkę zdjęć zapraszam na mojego snapa: WIKIISIKI
buziaki 

poniedziałek, 1 maja 2017

Baltic Sea

heeeejka! Tegoroczny długi weekend jest na prawdę długi nie sądzicie? Nie pamiętam 
kiedy ostatnio udało się tak trafić aby trzy dni wolne nie pokrywały się z dniami weekedowymi..
zawsze któryś dzień nachodził czy to na niedzielę czy na poniedziałek.. a jeszcze gorzej, kiedy
nachodził na sobotę. Moja majówka teoretycznie powinna być spędzona pracowicie przed
książkami, lekturami ect. dlatego, że za 3 dni (haha) czeka mnie matura.. ale w praktyce 
wygląda to jednak nieco inaczej. Wiecie co jest najlepsze? Że ja się ani trochę tym nie przejmuję..
Większość maturzystów zapewne teraz ciągle myśli o tym co ich czeka za te 3 dni, stresują się,
przypominają materiał.. a ja? Czuje się jakby tej matury w ogóle nie było. Wiem, że zapewne,
kiedy przyjdzie dzień ostateczny i będę 5 minut przed rozpoczęciem egzaminu zacznę 
sobie zdawać sprawę z powagi sytuacji, ale no cóż w tym momencie jakoś nie potrafię. 
Alee ja tu o maturce, ale nie to przecież jest dziś tematem. Pogoda w tą majówkę Nas
lekko mówiąc.. nie rozpieszcza. Co prawda nie jest najgorzej, bo chociaż nie pada.... 
Słońce ładnie świeci więc świetnie było wybrać się nad morze. Nie pamiętam kiedy 
ostatnio byłam nad Bałtykiem. Muszę przyznać, że trochę się stęskniłam.. gdzieś tam 
mi tego brakowało, ponieważ jak byłam małą dziewczynką co roku jeździłam na wakacje
nad polskie morze a od prawie 5 lat wyjeżdżam jednak za granicę. Kocham zwiedzać
inne kraję, uwielbiam podróże jednak nie ma to jak Nasze polskie morze co?;)







A co Wy porabiacie? Jak spędzacie majówkę? Pozdrawiam, buźka

niedziela, 23 kwietnia 2017

COME BACK

Jeeestem! Wróciłam! Długa przerwa za mną.. przepraszam, że bez uprzedzenia. Sama
jej nie planowałam. Ten czas bez bloga jakoś sam tak szybko zleciał.. jeden tydzień, 
drugi, miesiąc.. ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło najważniejsze, że
nie porzuciłam bloga na dobre. Chyba za dużo czasu jemu poświęciłam, zbyt ważną
częścią stał się dla mnie żeby tak po prostu z niego zniknąć. Piszę go dla siebie, sprawia
mi to radość.. przy okazji wy z tego korzystacie. Zaglądając tutaj przynajmniej walczycie
z nudą (przynajmniej mam taką nadzieję;)). Jak to teraz będzie wyglądało? Sama jeszcze
tego nie wiem.. Kiedy tylko mi się zachcę, zajrzę tutaj i napiszę. O czym? O tym o
czym zawsze pisałam - czyli czasem o wszystkim a czasem o niczym. Stali bywalcy
wiedzą czego można się po moim blogu spodziewać. A co dzisiaj? Nic konkretnego,
nie chciałam po tak długim czasie wrócić nagle z jakimś ambitnym tematem.
Wszystko z biegiem czasu:)



Mieszanka zdjeć z telefonu.. chyba tym lubię się z Wami dzielić najbardziej:) 
Dlatego też myślę, że nie muszę mówić co was teraz czeka kochani..
PS. Pozdrawiam moje kochane dziewczynki, które pewnie to teraz
czytają! Uczyć się do maturki a nie po blogach błądzicie girls!




Oczywiście to nie koniec.. kto mnie czyta ten wie, że wspieram fundację NaszeZoo.
Zaczyna się sezon kleszczy.. dla zwierząt niestety może się to skończyć nawet śmiercią.
Zwierzęta w schroniskach potrzebują preparatów, które je przed nimi ochronią.
Podaje link -> KLIKNIJ TUTAJ gdzie w prosty sposób możesz wesprzeć fundację
i zakupić ochronne leki. Nie wahaj się - pomóż:)




poniedziałek, 6 lutego 2017

Moje ostatnie ferie

hejka! Kto ma ferie? Ja właśnie zaczynam drugi tydzień odpoczynku i muszę przyznać, że
całkiem dobrze mi to idzie, bo jakby ferie trały tylko tydzień to byłabym w stanie
wrócić teraz do szkoły całkiem wypoczęta. Za dużo w ten tydzień nie robiłam, pojechałam
odwiedzić moją kochaną babcię a resztę dni spędziłam oglądając filmy i leniuchując.
Trochę pobawiłam się w kuchni, pojeździłam po mieście.. a no i zdałam prawo
jazdy! Muszę się Wam tym pochwalić, pierwsze podejście i od razu trafione. Nie
spodziewałam się, że taki dobry ze mnie kierowca;) Ten tydzień mam w planach spędzić
niego hmm aktywniej? Mniej wylegiwania się w łóżku, pora ruszyć się trochę z domu.
Dwa tygodnie to idealny czas na porządny wypoczynek w moim przypadku. Tydzień
lenia i regeneracji a drugi tydzień nieco intensywniej na przyjaciół i zabawy.. w takim
zestawieniu odpoczywa mi się najlepiej. Miałam Wam zrelacjonować moją studniówkę,
ale co tu dużo mówić - było niesamowicie! Bawiłam się świetnie i na pewno nigdy w
życiu nie zapomnę tego wieczoru. Za tydzień pokażę Wam tu kilka zdjęć, mini relacje
i przy okazji pokażę co jeszcze się u mnie działo przez resztę tych ostatnich już w moim życiu
takich prawdziwych ferii:)





Ciężko mi się nawet myśli o tym, że za rok już nie będę miała ferii zimowych.. nie będę
miała wakacji. Korzystajcie z tego póki możecie, bo wszystko co dobre się szybko kończy!